Komentarze: 4
Powiedział mi kiedyś, że jak będę trochę chudsza...
to już 6 dzień odkąd zaczęłam się odchudzać. Zaczęłam nienawidzieć siebie za każdy kawałek jedzenia. Za każde jabłko powodujące wzdęcia. Przestałam jeść, jak się na coś dałam namówić, zaraz czułam potworne obrzydzenie, które kończyło się w kiblu. Muszę schudnąć, żeby być piękna, żeby nie mówili mi tylko na necie, że jestem cudowna....
brzydzę się sobą...